31.

5672c8df59293_o
źródło

Może zastanawialiście się kiedyś, czy w Polsce są panie, które prowadzą lokomotywę. Odpowiedź brzmi: pewnie, że są 😉 Kilka z nich jeździ w Przewozach Regionalnych. Ostatnio zaś można było usłyszeć (lub przeczytać), że w PKP Intercity jest w końcu pierwsza maszynistka (klik). Opinii na ten temat było wiele – jedni kibicowali, zaś drudzy mieli na ten temat inne zdanie.

Natknęłam się na zdanie, które brzmiało mniej więcej tak: „nie wsiadłbym do pociągu, wiedząc, że za nastawnikiem siedzi kobieta”. To nie jest tak, że robi się łapankę na ulicy i pyta przypadkowych ludzi: „Chce pan/pani prowadzić pociąg? Tak? Super, to jedziemy.” Wymagania dla kandydatów są wysokie. Osoba chcąca prowadzić pociąg musi mieć końskie zdrowie. Czytałam, że ludzie z wadami wzroku robili sobie laserową korekcję po to, by dostać się na kurs. Kandydat przechodzi też testy psychologiczne. Następnie uczy się teorii oraz praktyki – w warsztacie oraz jeździ się jako obserwator. Dopiero potem prowadzi się lokomotywę pod okiem doświadczonego maszynisty. Po tym wszystkim zdaje się egzamin. Cała nauka trwa około 2 lat. Więc skoro pani egzamin zdała, to skąd te zwątpienie w jej umiejętności? 😉

Inną opinią, jaką przeczytałam (od kobiety zresztą), było zdanie, że pani też bałaby się jechać pociągiem prowadzonym przez kobietę i że co niektórym babom „zamiast mózgu wyrosły penisy” 😀 Myślałam, że kobiety będą sobie kibicować, ale co jakiś czas, dzięki takim ludziom, jestem wyprowadzana z błędu. Jeśli kobieta chce zostać w domu z dzieckiem, bo ją to satysfakcjonuje, to super. Tak samo fajnie jest, gdy kobieta chce robić coś innego, chociażby tak jak w przypadku pani maszynistki – wybrała zawód, w którym jest znacząca przewaga mężczyzn. Nie rozumiem, czemu nie można zwyczajnie cieszyć z sukcesów kogoś innego?

Osobiście jestem pod wrażeniem i życzę pani Oli samych sukcesów w pracy 🙂 A co Wy o tym sądzicie?

15 uwag do wpisu “31.

  1. Dziś kobiety robią niemal wszystko, jeśli to lubią i dają radę, to jest O.K. ale niektóre zajęcia/zawody są dla mnie dyskusyjne, np. boks, podnoszenie ciężarów , wojsko – generalnie takie siłowe przepychanki…

    Polubienie

  2. Jak dla mnie super sprawa. Nie wiem skąd się wzięła opinia, że kobiety jeżdżą gorzej? to jest totalna bzdura. ostatnio coraz częściej widzę panie prowadzące autobusy i zauważyłam, że zachowują się o wiele lepiej na drodze niż panowie. Ja z reguły mam tak, że nie interesuje się kto prowadzi pociąg, ważne żebym dojechała do celu 🙂

    Polubienie

  3. Co to za głupoty? Mówię o ludziach, którzy rzekomo nie wsiadają, gdy prowadzi baba. Skoro prowadzi, to znaczy, że ma upoważnienie, czytaj ma prawo jazdy i odpowiednie szkolenia, dlaczego ma się do tej pracy nie nadawać? Nie jestem feministką, ale takie historie mnie wnerwiają. I co, ci mądrale niby nie wsiadają do autobusu, tramwaju czy taksówki, gdy prowadzi kobieta? 😦
    Życzę powodzenia Pani Oli! 🙂

    Polubienie

  4. Super sprawa! Łódzkie MPK w Dniu Kobiet dawało dumne info na każdym możliwym portalu społecznościowym, że nie pracują u nich tylko mężczyźni, więc… branża motoryzacyjno-transportowa (o ile można to tak nazwać :D) to nie tylko jedna płeć.

    Polubienie

  5. Co to za różnica czy pociąg kieruje mężczyzna czy kobieta? Przecież wiadomo, że osoba ta ma przeszkolenie u uprawnienia do prowadzenia takiego pojazdu i to jest najważniejsze, a nie płeć.

    Polubienie

  6. Znajomy chce się dostać do kolei i mimo, że jego ojciec prowadzi właśnie pociągi to mimo dwóch operacji oczu, na które wydał 10 tysięcy złotych jeszcze się nie dostał. Pełno egzaminów i testów.

    Polubienie

  7. Kurczę aż tak? Nie ogarniam co ludzie mają w głowach i czemu kobieta w lokomotywie budzi takie kontrowersje.
    Tramwaje, autobusy, metro – wielokrotnie prowadzą kobiety i wielokrotnie jeżdżą lepiej niż faceci.

    Ja mam takie zdanie, że niech każdy robi to co lubi i w czym czuje się dobry 🙂

    Polubienie

  8. Nie tylko prowadzący pociąg muszą mieć końskie zdrowie. Piloci tak samo.. Mój brat chciał iść na samoloty, ale zdrowie mu właśnie nie pozwoliło, i to taka błaha rzecz, bo właśnie coś ze wzrokiem, i mógł tylko na helikoptery. Nawet jakiś zepsuty ząb już wyklucza dostanie kategorii A. W sumie nie pomyślałabym, że na pociągi też są takie wymogi 🙂

    Polubienie

  9. Raczej jestem zdania,że jeśli dała radę zdać wszystkie egzaminy i spełniła kryteria to jej umiejętności nie różnią się od umiejętności faceta. Poza tym,powiedzmy sobie szczerze… niewykluczone,że z racji swojej płci była może i jeszcze dokładniej sprawdzona niż mężczyzna 😉 Pozostaje pogratulować i tyle.

    Polubienie

  10. Uważam, że w dzisiejszych czasach podział na zawody „męskie” i „żeńskie” to przeżytek. Jeśli tylko kobieta spełnia wymogi do takiej pracy, niech pracuje w takim zawodzie. W końcu sytuacja jest jaka jest i czasem trzeba chwytać się różnych zajęć…A osoby, które twierdzą, że „do baby nie wsiądą” i inne takie, są po prostu w pewien sposób ograniczone.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do cumulonimbus93 Anuluj pisanie odpowiedzi