Przez cały długi weekend patrzyłam, głównie na instagramie, jak moi znajomi sobie podróżują. Góry, morze, rodzinne okolice. Na początku trochę zazdrościłam, ale teraz w ogóle nie żałuję tego, że zostałam w Warszawie. Dzięki temu udało mi się skończyć pracę magisterską! 🙂 Teraz czas na kwestie edytorskie i można śmiało dać ją do sprawdzenia promotorowi.
Poza tym, dobrze mi zrobiło siedzenie samej. Luby pojechał w rodzinne strony, współlokator również. Przez prawie 4 dni miałam mieszkanie tylko dla siebie. Spokój, cisza, maksymalnie skupienie na pisaniu. Cieszę się, że mam to za sobą.
W natłoku codziennych obowiązków człowiek nie zauważa tego, jak szybko mija czas. Jutro mój „mały” brat zaczyna egzaminy maturalne. Wciąż wydaje mi się, że ma dopiero 16 lat…;) W każdym razie – trzymam kciuki za niego i pozostałych maturzystów.
Też macie tak, że istnieje u Was jakaś rzecz, może część garderoby, którą moglibyście kupować cały czas? Mam tak z butami. Co jakiś czas potrzebuję kolejnych 😀 Chociażby miały to być kolejne trampki. Jak się okazuje, w tym roku udało mi się wytrzymać 4 miesiące bez zakupu obuwia. I dłużej nie da rady, bo już sobie upatrzyłam te (kolejne) jedyne 😉
Jak Wam minęła Majówka? 🙂
Czasami tez lubię pobyć sama, mieć czas tylko dla siebie, coś dokończyć, zebrać myśli…
U mnie kupowanie butów zwiększa się wraz z wiekiem, kiedyś nie miałam aż tyle, ale to chyba wina wyboru, jest tyle takich, które chciałabym mieć 🙂 ale częściej chyba kupuję bluzki, bluzeczki, t-shirty 🙂
PolubieniePolubienie
U mnie nie minęła niestety tak jakbym chciała…
Chyba każda kobieta ma bzika na punkcie kupowania czegoś.;)
PolubieniePolubienie
Ja tam mogę kupować każdy rodzaj ubrania w każdej ilości ;p
PolubieniePolubienie
Ja cześć majówki spędziłam w pracy a część w domu – czyli bez żadnych szaleństw. Ale mam zamiar sobie to odbić;)
Gratuluję zakończenia pracy magisterskiej. Mam nadzieję, że nie będzie Cię czekać wiele poprawek.
Ja mogę kupować buty i sukienki 🙂
PolubieniePolubienie
Jeśli mnie jeszcze pamiętasz przeniosłam się tu….
PolubieniePolubienie
Pewnie, że pamiętam! Zajrzę niedługo do Ciebie 🙂
PolubieniePolubienie
Cieszę się, że uporałaś się z tym co dla studentów jest jedną z największych zmor 🙂 Moja majówka była taka jak każdy inny dzień – zwyczajna… zawsze taka jest i już do tego przywykłam
PolubieniePolubienie
ja tam mam z kolczykami, mogę kupować i kupować, jak szalona 🙂
Gratuluję skończenia magisterki 🙂 Ja majówką miałam wyjazdową, w sumie było miło 🙂
PolubieniePolubienie
Brawo, że masz takie podejście i nie jesteś zła na cały świat, że spędziłaś cały weekend majowy na pisaniu magisterki, mnie byłoby ciężko 🙂 Buty to chyba największe uzależnienie kobiet 🙂
PolubieniePolubienie
Gratuluję skończenia pisania! Szybko poszło-u mnie było znacznie gorzej. Pobyć samemu to świetna rzecz-pozwala na przemyślenie wielu rzeczy, odsapnięcie od innych…Niestety, rzadko takiej samotności doświadczam, dlatego bardziej ją cenię. Twojemu bratu życzę maturalnego powodzenia!
PolubieniePolubienie
Ja na pocżątku nie mogłam sobie poradzić z samotnością, za bardzo się przywyczaiłam do systemu, że jak mój chlopak ma wolne to ja akurat też, a póżniej zmienił pracę i już nie mógł sobie sam ustawiać, więc co drugi tydzien mam samotne weekendy, na początku strasznie mi to przeszkadzało, przerażała mnie ta putska i cisza w domu, więc bralam rower i jechałam przed siebie, ale teraz już się przyzwyczaiłam i doceniam tą ciszę, w życiu wszystko jest potrzebne i równowaga musi być 🙂
Super, że skończyłaś pracę 😉 Ja muszę zacząć przygotowywać prezentacje i tez skorzystam z ciszy którą mam.
PolubieniePolubienie
Każdy od czasu do czasu potrzebuje chwili samotności. Ja majówkę rozpoczęłam od zjazdu na uczelni, potem dwa dni u znajomych na działce. Nic szalonego, a jednak było super 😉
PolubieniePolubienie
Na szczęście nie mam czegoś takiego. W ogóle nie lubię zakupów. Za to gdyby było mnie stać, to pewnie bez końca kupowałabym książki.
Jaki masz temat pracy magisterskiej?
PolubieniePolubienie
Gratuluję skończenia pisania pracy. Pamiętam co to znaczy, zwłaszcza przy samej końcówce najwięcej poprawek. 🙂 Majówka to bardzo okrzyknięte słowo i choć tegoroczna obfitowało w wiele wolnych dni, to mam wrażenie, że ludzie na siłę, gdzieś jadą – bo tak jest modnie. I mimo, że sama zrobiłam w te dni ponad 1000 km, objeżdżając pół Polski to tak naprawdę nikt o tym nie wiedział, że wyjechałam, przeżywałam to tylko z moim synem, dla nas a nie dla portalowej sławy czy lajków 🙂
PolubieniePolubienie
ja już zapomniałam że była majówka… 😦 chcę jeszcze raz:D
PolubieniePolubienie
mój kochany malutki chrześniak idzie do komuni za 2 tygodnie i to mnie przeraża hahaha był taki mały!
a c do kupowania to ja tak mam z koszulkami, mogę kupować i kupować 😉
PolubieniePolubienie
Najważniejsze,że efekt końcowy tej samotności jest dobry,wręcz korzystny. Brawa dla Ciebie za ukończenie pracy 😉 A czas leci,to prawda. Zauważa się to zwłaszcza w takich sytuacjach jak u Ciebie.
PolubieniePolubienie
taaak, ja tak kupuję włóczki i materiały papiernicze ❤ i rzeczy w kotki 😀
Majówka – w sumie wiesz jak mi minęła 😉 a to czego nie wiesz mam na blogu, więc w wolnej chwili możesz przejrzeć 😛
Powiem Ci, że też mi brakuje takiego posiedzenia troche bez nikogo – mialam niedawno jeden taki wieczór, gdzie mąż wybył na piwo, a Majka siedziała z babcią! Tak bardzo szydełko ❤
PolubieniePolubienie